
Czy wiesz, że ten jegomość ma już 63 lata?
Nie ma chyba przyjemniejszego dla oka ujęcia, czy to w towarzystwie rzymskich uliczek, czy amalfitańskich serpentyn, jak niepozorny Fiat 500. Nigdzie nie robi on takiego wrażenia, jak we Włoszech. Niby mały, niby ciasny, a jednak klimatyczny i niezwykle fotogeniczny. Samochód z osobowością. Aż trudno uwierzyć, że senior skończył 63 lata.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Krótka historia najpopularniejszego włoskiego samochodu.
Nie zobaczyć tego autka we Włoszech, to jak wrócić z wycieczki bez magnesu. Fiat 500 to już symbol Włoch, to auto z duszą. Prosty, niewielki acz funkcjonalny miejski samochód.
Co ciekawe, starsze egzemplarze bardzo trudno zakupić. Przynajmniej w Polsce. Łatwiej pójdzie u naszych sąsiadów, czy we Francji, Hiszpanii, czy samych Włoszech. Dostępne są różne egzemplarze i roczniki. Ceny zaczynają się od 3000 euro, ale najładniejsze perełki wyceniane są na 20-30 tysięcy… euro.
Nie dziwi zatem, że stał się przyjacielem pokoleń Włochów.
Początki Fiacika – rok 1957
Ten kultowy samochodzik stworzył Dante Giacosa, który w wieku 22 lat zaraz po ukończeniu studiów w zakresie inżynierii mechanicznej, został zatrudniony w Fabbrica Italiana Automobili Torino.

Zdjęcie pochodzi ze strony www.fiat.it
Projektując Fiata 500 chciał przede wszystkim stworzyć auto niewielkie, praktyczne i na każdą kieszeń.
Premiera nowego dziecka Fiata miała miejsce w 1957 roku, a produkcję seryjną prowadzono w turyńskim zakładzie w Mirafiori. Z linii produkcyjnych wyjeżdżały nieprzyzwoite ilości „pięćsetek” – tak bardzo spodobała się Włochom.

Zdjęcie ze strony www.fiat.it

Zdjęcie ze strony www.fiat.it

Zdjęcie ze strony www.fiat.it
Szczególnie, że auto było ekonomiczne w utrzymaniu i eksploatacji, a przy tym praktyczne – mało paliło i mieściło się w najmniejszym garażu. Po złożeniu dachu mogło przewozić także większe gabaryty. Nie był demonem prędkości, ale łatwo przemieszczał się tam, gdzie inne auta mogły tylko pomarzyć.

Zdjęcie ze Strony www.fiat.it

Zdjęcie ze strony www.fiat.it
Dodatkowo samochód mieścił się w każdą typową włoską uliczkę
Każda znajdująca się w nim rzecz, była przemyślana i miała swoje przeznaczenie. Pomimo skromnego wyglądu, auto posiadało wszystko, co niezbędne. Do tego stopnia był to samochód przemyślanie skonstruowany, że rozwiązania w nim zastosowane były inspiracją dla innych samochodów.
Wszystkie „500-tki” Fiata
Fiat 500 był następcą modelu Topolino produkowanego w latach 1936-1955. W 1960 roku zaprezentowano model Giardiniera, który był najmniejszym kombi na świecie. Był to odzew na zapotrzebowanie na nieco większą wersję.
W 1965 roku stworzono kolejny model, który oznaczono jako 500F. Posiadał drzwi otwierane do przodu i większą moc silnika.
W 1968 roku powstała wersja 500L. Miała regulowane siedzenia oraz nową tapicerkę. Pojawił się także wskaźnik paliwa z kontrolką rezerwy. Elementy aluminiowe zastąpiono chromowymi.
Ostatnie retro 500-tki
Ostatnie Fiaty 500 zjechały z taśmy produkcyjnej w 1975 r. Wyprodukowano ich dokładnie 3.678.000 sztuk.

Zdjęcie ze strony www.fiat.it
Jego następcą był Fiat 126.
I tu oceńcie sami, jak produkowane m.in. w naszym kraju marzenie wielu polskich rodzin wypada w porównaniu z klasykiem.
Nowa era Fiata 500
W 2007 r. nastąpił wielki powrót „pięćsetki”. Nowy dizajn, lekko zmienione nadwozie, lepsze osiągi. Czy to wystarczy?

Zdjęcie ze strony www.fiat.it
Fiat 500 to w dalszym ciągu autko miejskie. Prosty i niebanalny środek transportu. Samochód dla ludzi.
Od 2 lat jestem posiadaczem jego nowej wersji. Mimo 4-osobowej homologacji, najlepiej pasuje dla 2 osób… i toreb z zakupami. Trudno oczekiwać w nim nie wiadomo jakiego komfortu podróży, jednak dla mnie to po prostu spełnienie marzeń. Wywołuje tylko pozytywne emocje, a każda przejażdżka to po prostu „banan”.
A co powiecie na te najnowsze wersje Fiata 500?

Zdjęcie ze strony www.fiat.it

Zdjęcie ze strony www.fiat.it
Tymczasem zapraszam Cię do mojej grupy. Jeśli chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami, wrażeniami i odkryciami z podróży do Włoch, jeśli masz świetne zdjęcia lub filmy ze swoich wojaży, znajdziesz miejsce w „Byle do wyjazdu – podróże po Italii„.
Zapraszam serdecznie. Arrivederci!